Po jednym dniu w Katmandu, wydaje mi sie ze jestem tu od tygodnia, a z domu wyjechałam co mnajmniej 10 dni temu. Jest gorąco, pył zatyka a smog wisi tuż nad ziemia. Uwielbiam tu być!
ale … Będę szczęśliwa, jak jutro o … 05:00 rano wyruszymy do Lukli.
Nie spię juz chyba 48h i padam ze zmęczenia. Nie wiedziałam, ze ludziom może sie tak chciec spać! Lecę wiec do pokoju i mam zamiar usunąć zanim podane na łóżko.
Relacji cd (może juz mniej chaotycznej), za 2-3 dni.