Gdy 25 lat temu odzyskaliśmy wolność, byłam pewna że na tym zakończę definitywnie moje zaangażowanie społeczne. Nigdy więcej konspiry, bibuły i demonstracji. Koniec. Mamy wolność. Wybory. Można wszystko, więc o co tu dalej walczyć? W tym postanowieniu, z kilkoma zaledwie wyjątkami, przetrwałam 25 lat, ale ostatnie wydarzenia związane z tzw. deklaracją sumienia, podpisaną przez sporą grupę lekarzy zaburzyło mnie na tyle skutecznie, że postanowiłam odłożyć moje żelazne zasady i ruszyć pod Sejm:
https://www.facebook.com/events/511112689014735/?ref=74&ref_newsfeed_story_type=regular&source=1
oraz podpisać petycję:
Przynajmniej będę miała czyste sumienie. Moje własne sumienie!
50plus&minus 
Fala ciemnoty odbita od głębokiego średniowiecza nas zalewa. To są działania zmierzające do pogłębiania podziałów w Polsce, bo jak wiadomo zasada „dziel i rządź” jest wielce skuteczna. Naród skłócony i zdezorientowany różnymi populistycznymi hasłami, różnymi pozornie z wiary wypływającymi poglądami – łatwiej jest ujarzmić i obezwładnić. Podstawowym kierunkiem działania powinno – moim zdaniem – być uświadamianie ludziom tych mechanizmów, którymi posługują się dążący bezwzględnie do władzy osobnicy. Czyli trudna „praca od podstaw”, podnoszenie poziomu wykształcenia, pisanie artykułów, wciągnięcie do działania satyryków i twórców kabaretów, bo śmiech jest potężną bronią, ale to oczywiście muszą być dobre pióra… Wchodzimy w epokę pisma obrazkowego, a więc trzeba wciągnąć twórców plakatów, które przemawiać będą do spieszących się i powierzchownie wykształconych ludzi… Widzę, że wchodzisz w łańcuch odważnych ludzi, którzy przez wieki znaczyli złotą nitką postęp ludzkości ku WOLNOŚCI, ale nie mylonej z anarchią… Tym odważnym zawdzięczamy postęp wiedzy (m.inn. np. przełamanie średniowiecznego zakazu robienia sekcji zwłok, co nam obecnie grozi w świetle „deklaracji wiary”), ale jak już wiemy wiedza to nie wszystko, potrzebny jest postęp rozwoju duchowego, wprowadzanie SZACUNKU DLA DRUGIEGO CZŁOWIEKA, POSZANOWANIA JEGO INNOŚCI POD KAŻDYM WZGLĘDEM. Jesteśmy niejako w oku cyklonu w którym zawirowania idą w dwóch przeciwstawnych kierunkach: z jednej strony rozwój i globelizacja (W SENSIE POZYTYWNYM) , z drugiej strony powrót do okrzyków I ZACHOWAŃ faszystowskich, odwołujących się do pierwotnych odruchów plemiennych (INNY – TO WRÓG). Chińskie przekleństwo mówi:”obyś żył w ciekawych czasach!!!”. Dotyczy to nas wszystkich!