Slow jogging – czyli technika powrotu do korzeni by Kasia Daniek

Slow jogging czyli powolny trucht wywodzi się z Japonii, gdzie zdobył już rzeszę wielbicieli, żeby nie powiedzieć wyznawców. Slow jogginguje nawet para cesarska więc jest z kogo przykład brać i do kogo się porównywać.

Cóż jest takiego szczególnego w slow joggingu? Otóż przywraca on właściwe funkcje poszczególnym częściom naszego ciała 🙂 a głównie ścięgnu Achillesa i śródstopiu. Dzięki temu nasz „bieg” będzie nie tylko efektywny ale i zdrowy dla naszych stawów i mięśni. Dlaczego? Ponieważ będą one spełniały role do której zostały stworzone 🙂 czyli do amortyzacji!
Czyli:
Slow jogging to trucht w tempie, które pozwala na swobodna rozmowę. To aktywność, która wykorzystuje tylko mięśnie wolno kurczliwe, a dzięki temu nie odczuwamy zmęczenia, nie mamy kryzysów, a trening nadal spełni swoją rolę. Wystarczy przestrzegać kilku zasad aby ta aktywność przyniosła nam oczekiwane profity:
1. biegnij w swoim tempie – nie ma jednego stałego tempa bo każdy z nas jest inny i startuje z innego poziomu kondycyjnego
2. stawiaj stopy na środkowej części – wykorzystasz naturalną amortyzację w postaci ścięgien Achillesa i zapobiegniesz urazom stawu kolanowego
3. stopy układaj równolegle do siebie aby tworzyły dwa osobne tory – unikamy skrętów miednicy, które łączą się z większym obciążeniem kolan
4. stawiaj małe kroki – ok 1/3 normalnego kroku biegowego
5. utrzymuj postawę wyprostowaną, patrz w przód, otwarta klatka piersiowa, ramiona lekko cofnięte
6. ramiona pracują równolegle do tułowia, zgięte w łokciach wykonują małe ruchy w przód i w tył. Nie usztywniamy karku
Dla kogo polecamy tę formę aktywności?
Dla każdego, kto chce bezpiecznie biegać i czerpać korzyści jakie daje ta aktywność.
Jak go uprawiać?
– wystarczy 30 minut dziennie 5 razy w tygodniu aby odczuć zdrowotne właściwości slow joggingu
– jeśli chcesz zredukować tkankę tłuszczową i wyrzeźbić ciało polecamy trening 60 min 5 razy w tygodniu.
Trenuj z nami!