Parada Seniorów 2016 „sweet&sour”

Zwykły wpis
Parada Seniorów 2016 „sweet&sour”

Byłam, widziałam, uczestniczyłam i … mam bardzo mieszane uczucia.

W ostatnią sobotę, 25 czerwca, dzięki uprzejmości Fundacji Generis http://www.fundacjageneris.pl miałam zaszczyt, jako wystawca, uczestniczyć w III Paradzie Seniorów. Zbieraliśmy zgłoszenia, z jednej strony potencjalnych podopiecznych Fundacji, a z drugiej wolontariuszy (oraz pracowników), którzy chcieliby się zaangażować w opiekę nad  osobami starszymi, które potrzebują wsparcia w codziennym, domowym życiu. Przy okazji, można było nabyć naszą płytę DVD Fitness 60+, ze sprzedaży której część środków szła na cele Fundacji. Rozdawaliśmy ulotki, informowaliśmy, zachęcali. Cały nasz zespół pracował bez wytchnienia, przez 8h w upale i strasznym hałasie. Czy było warto? Mam wątpliwości…

Chciałabym napisać entuzjastyczny artykuł, o tym jak było wspaniale, ale … wspaniale nie było. Jak czytam i oglądam relacje z Parady Seniorów, widzę tylko roześmianych ludzi w kolorowych strojach. Owszem było kilka bardzo sympatycznych osób, i część z nich miała „kwiaty we włosach” (dosłownie lub w przenośni), niemniej w większości stereotyp starszego, smutnego, niezadowolonego z życia człowieka, potwierdzał się aż do bólu. Może to kwestia wysokiej temperatury, może głośnej muzyki, może faktu że wszyscy reprezentowali tę samą grupę wiekową (co oczywiste, ale nie „naturalne”), a może to tylko moje prywatne odczucie, gdyż ten dzień zakończył się naszą rodzinną tragedią. Nie wiem.

Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, że takie inicjatywy, jak Parada Seniorów, nie są potrzebne. Są potrzebne i to bardzo! Właśnie dlatego, że jest jak jest, a nasze społeczeństwo potrzebuje otwartości, tolerancji i akceptacji (w odróżnieniu od zamknięcia i złości, jakie tego dnia widziałam na wielu twarzach). Prawdopodobnie dużo czasu minie, zanim się zmienimy, ale działać trzeba. Tymczasem więc wyrazy szacunku dla organizatorów i wystawców oraz tych aktywnych uczestników, którzy mimo wszystko tworzą nową jakość w naszym życiu społecznym.

A prywatnie, bardzo dziękuję pani Kasi Kryńskiej, Prezes Fundacji Generis, dzięki której mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu. Fundacja przez nią zarządzana, robi fantastyczne rzeczy, a przede wszystkim, stwarza możliwości pracy oraz współpracy, dla ludzi w każdym wieku, w tym starszych i wykluczonych. Niezwykle cenne działania, którym kibicuję z mocno zaciśniętymi kciukami.

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s