Sara Bernardt czy „Mimo wszystko” Maja Komorowska

Zwykły wpis
Sara Bernardt czy „Mimo wszystko” Maja Komorowska

Genialna. Przekonująca. Zabawna. Naturalna. Spektakl grany od 13 lat, co na zakonczenie (jeszcze ze sceny, ale już poza protokołem), podkreśliła p. Maja Komorowska, jest niecodzienny i fantastyczny. Już sam fakt, że po tylu latach i setkach przedstawień, wciąż grany jest przy pełnej widowni, a publiczność żegna artystów długo bijąc brawo na stojąco, świadczy o czymś niezwykłym co dzieje się i na scenie, i na widowni.

Maja Komorowska NIE GRA w tym spektaklu, ona JEST Sarą Barnardt – wielką aktorką, która u schyłku życia wspomina, odgrywa, przeżywa raz jeszcze. Wciąga w swoją bogatą przeszłość Sekretarza i … publiczność. Wszyscy jesteśmy na Jej skinięcie, pod Jej urokiem, szczęśliwi że pozwoliła nam uczestniczyć w spektaklu Jej życia. „Jej” czyli Sary Berbard, czy „Jej” Mai Komorowskiej? Tego nie wiemy… ja nie wiem, ale chyba nie tylko ja, sądząc po długiej kolejce wielbicieli, którzy ustawili się z kwiatami, przy wyjściu z garderoby…

Teatr Współczesny w Warszawie. „Mimo wszystko”. Autor John Murrell. Przekład Mira Michałowska Irena Szymańska. Reżyseria Waldemar Śmigasiewicz Scenografia Maciej Preyer Muzyka Krzesimir Dębski.

Obsada: Sarah Bernhardt Maja Komorowska,  Pitou Wiesław Komasa

12 responses »

  1. Jakoś nie jestem miłośniczka teatru, ale dobrze wiedzieć, że są takie spektakle, musi być dobry skoro jest na scenie od tylu lat:) Pozdrawiam

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s