„Saudyjka za kierownicą” historia, którą każdy powinien znać

Zwykły wpis
„Saudyjka za kierownicą” historia, którą każdy powinien znać

Książka „Saudyjka za kierownicą” Manal Asz-Szarif, to jedna z tych książek, które każdy powinien przeczytać. Nie dlatego, że jest to wybitna literatura – napisana, a może przetłumaczona, jest raczej słabo, ale dlatego że historia opowiedziana przez kobietę, której determinacja doprowadziła do zniesienia zakazu prowadzenia samochodu, przez saudyjskie kobiety, jest bardzo, ale to bardzo ważna, zwłaszcza w dzisiejszym świecie.

Mieszkając w kręgu, tzw. zachodniej cywilizacji, nie zdajmy sobie sprawy, że tuż obok nas, istnieje zupełnie inny świat, rządzony przez zakazy i nakazy, zabobony i przesądy, gdzie za gardło trzymają podyktowane religią ograniczenia, a swobodny oddech dusi wypaczona idea i … policja religijna.

Manal opisuje współczesną rzeczywistość Arabii Saudyjskiej. Opisuje siebie, swoje dzieciństwo, walkę o możliwość nauki i studiowania. Pokazuje niesłychanie niebezpieczne zjawisko, gdy młode pokolenie staje się coraz bardziej radykalne w religijnych przekonaniach i narzuca te przekonania starszym. Jeszcze niedawno, nigdy bym nie uwierzyła, że to jest możliwe. Że młodzi ludzie mogą  być bardziej ortodoksyjni od starszych. A jednak… Brak wykształcenia, brak możliwości samodzielnego myślenia, systematyczne „pranie mózgów”, robi swoje.

Manal pokazuje również, do czego doprowadza, oddanie władzy przywódcom religijnym, którzy obiecując „życie po życiu”, manipulują zachowaniami ludzi „tu i teraz”.

Czytając „Saudyjkę za kierownicą”, byłam przede wszystkim przerażona, że to wszystko dzieje się w świecie i czasie równoległym do mojego, po drugie myślałam o tym ile determinacji i odwagi musiała wykazać Manal, by przeżyć, zawalczyć o swoje marzenia i uratować siebie. Trzecia refleksja, to: jak niewiele potrzeba, by pogrążyć się w mroku „średniowiecza”, choćby nawet był to XXI w.

Manal Asz-Szarif: Saudyjka za kierownicą, wydawnictwo W.A.B, styczeń 2019, str. 496.

4 responses »

    • Zgadza się. Jest coś podobnego w tych postaciach, książkach. Obie opowiadają o silnych kobietach, które w skrajnie trudnych warunkach, muszą zawalczyć o swoje prawa. Wydaje mi się, że nam wręcz trudno to sobie wyobrazić. Pozdrawiam serdecznie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s